Trammer - blogerska tłuszcza Trammer - blogerska tłuszcza
808
BLOG

Kryształy i defekty: o myśleniu ludzkim

Trammer - blogerska tłuszcza Trammer - blogerska tłuszcza Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 6

 Człowiek ma tendencję uważania tego, co wymyśli, za lepsze i prawdziwsze od tego, co jest. Przykładem może być platonizm, który ma np, wymyślonego przez mózg Platona, konia-ideę za coś prawdziwszego i doskonalszego od rzeczywistych koni. Przykładem mogą być hitleryzm i marksizm-leninizm, które miały realny świat z Żydami,  czy z posiadaczami, za świat z defektami, a przez siebie wyobrażony świat - bez tych defektów, za doskonalszy, prawdziwszy, lepszy.Taki sposób myślenia jest tak mocny, że dotyczy również nauki. Oto w świecie istnieją kryształy i człowiek wymyślił, jak powinny być zbudowane. Ale budowa wszystkich istniejących kryształów, i tych naturalnych, i tych produkowanych przez człowieka, odbiega, i musi odbiegać, od budowy kryształu wymyślonej przez człowieka pewnymi cechami. Te cechy są konieczne, aby kryształ mógł w ogóle istnieć. Niemniej człowiek nazwał je defektami. Defektami! Oto umysł ludzki jest doskonałym twórcą - mistrzem, a natura jest niezdarnym brakorobem i bumelantem - produkuje z defektami. Oto prawda jest odczuwana jako defekt, a idealizacja uznawana za rzeczywistość.Podobnie jak dla niektórych ideologów bycia gejem, gdy heteroseksualizm jest defektem, zaś homoseksualizm - rzeczywistością wyższą. Opisana cecha umysłu ludzkiego nie jest oczywiście cechą przebrzmiałą, każdy z nas niemal codziennie czepia się tego, co naturalne, tego, bez czego nie może istnieć np życie społeczne, i ma to za defekt, który pilnie winien być usunięty. Jak coś odbiega od tego, czego sobie życzymy, mamy to za niewybaczalny defekt świata, stworzonego przez brakoroba. Brakorobem musi byc w takim razie stwórca wszechświata - Bóg, albo natura, a Bogiem, który potrafi stwarzać świat doskonały - indywidualny człowiek.Inni ludzie tworzą inne doskonałości, i co innego mają za defekty. Oto człowieczeństwo! Nie jesteśmy automatami. Każdy ma mózg potencjalnie myślący na własny rachunek. (Choć ludziom niepewnym siebie nieraz ktoś musi mówić, co mają myśleć).Np dla tradycjonalisty defektem są wprowadzane przez postępowców nowinki, zaś dla postępowca - wypracowane latami tradycyjne obyczaje. Stąd walki ludzi z ludźmi o uznanie ich właśnie doskonałości za doskonałość, i ich defektów za defekty, i o odrzucenie doskonałości wyobrażonej przez innego, i defektów wyobrażonych przez innego jako doskonałości i defektów rzekomych, jako uzurpacji. Gdy zdarzy się człowiek o ogromnej mocy, jak Napoleon, Lenin czy Hitler, potrafiący zawładnąć milionami ludzi, wtedy jego wersja, tego, co doskonałe i tego, co jest defektem, jedna z ogromnie wielu możliwych, staje się dla jego poddanych jedyną, najprawdziwszą, bo za przeczenie jej - grozi śmierć (może nie dotyczy to Napoleona). Powszechną uznawalność kogoś ujęcia rzeczywistości, jej doskonałości i jej defektów, może dać tylko totalitarna siła, rzecz, która niszczy zasady, wspólnotę i społeczność czyniąc z niej odosobnione,osamotnione, osobne, przerażone, donoszące na siebie, atomy.

Nie banuję. Kłótnie na blogach, obrzucanie się uszczypliwościami itd - mam za nudne, nierozwijające.Blog prócz tekstów na różne tematy, zawiera także liczne teksty - ze zdjęciami - krajoznawczo-turystyczne, propagujące mniej znane, a ciekawe, rejony Polski.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie