"Strony podejmą działania niezbędne do promowania zmian wzorców społecznych i kulturowych dotyczących zachowania kobiet i mężczyzn w celu wykorzenienia uprzedzeń, zwyczajów , tradycji opartych na idei niższości kobiet lub na stereotypowym modelu roli kobiet i mężczyzn".
Powyżej wyjątek z "Konwencji o zapobieganiu przemocy w rodzinie".
Jest to upadek i zpsienie kultury prawnej europejskich prawników - czy nie uczyli się o prawie rzymskim?, czy nie przerabiali logiki dla prawników?: zapowiada się wykorzenienie zwyczajów i tradycji opartych na stereotypowym modelu roli kobiet i mężczyzn - bez definicji stereotypowego modelu - wobec czego będzie można wykorzeniać wszystko to, co władza uzna za model stereotypowy. Dalej: mówi się o działaniach "niezbędnych", nie podając, jakie to działania. Można więc działać w każdy sposób, który władza uzna za niezbędny. Dalej: są zachowania, powiedzmy stereotypowe, jak całowanie kobiet w rękę czy puszczanie ich przodem we drzwiach, które nie są przemocą, czemu więc zajmuje sie nimi prawo o zapobieganiu przemocy? Dalej: powiedzmy, że ktoś całuje kobiety w rękę, lub puszcza je przodem, co jest zachowaniem stereotypowym, więc podjąć trzeba niezbędne działania, aby ten zwyczaj wykorzenić. Jeżeli np grzywna nie wykorzeni u kogoś tego zwyczaju i dalej będzie całował, to co? Więzienie? A jeśli i więzienie nie okaże sie działaniem wystardzajacym, to co? Przywrócenie kary śmierci, obóz koncentracyjny? Dalej: ma się wykorzeniać model stereotypowy roli kobiet i mężczyzn i wprowadzić model nowy, ale ten nowy też będzie stereotypowy, bo jaki ma być - matematyczny, naukowy, nieskończenie pełny, absolutnie słuszny ?. Dlaczego ma się wykorzeniać jeden model stereotypowy, a wprowadzać inny - też stereotypowy, skoro stereotypowe modele należy przecież wykorzeniać?
Osobiście mam, streotypowe?, przekonanie o wyższości kobiet nad mężczyznami,że są pełniejszym wyrazem człowieczeństwa - czy trzeba mnie wykorzenić?
